Nadchodzące Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym chętnie obdarowujemy innych. Sprawdź, czy upominek, którym obdarowujesz klienta lub partnera biznesowego nie jest przypadkiem w świetle prawa łapówką.
Łapówka ma dość pojemną definicję. Co do zasady, obejmuje ona każdą korzyść majątkową lub niemajątkową, którą wręcza się drugiej osobie w celu osiągnięcia pożądanego efektu. Oznacza to, że mogą być to zarówno pieniądze, jak i czekoladki, butelka drogiego alkoholu lub zegarek z wygrawerowanymi podziękowaniami.
Ważne jest, że odpowiedzialność za tego typu „specyficzny” prezent ponoszą obie strony – obdarowujący i obdarowany. Przyjęcie łapówki w związku z pełnioną funkcją publiczną to przestępstwo sprzedajności, opisane w art. 228 Kodeksu Karnego. Podlega ono karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Wręczenie łapówki to z kolei przekupstwo, a jeżeli jest ona o znacznej wartości, to wręczającemu grozi od 2 do nawet 12 lat pozbawienia wolności! Musimy jednak pamiętać, że kluczowa jest tutaj owa funkcja publiczna i nastawienie na osiągnięcie korzyści.
Przy tak postawionej sprawie, możemy się obawiać, że każdy prezent wręczony np. nauczycielowi lub lekarzowi w podziękowaniu za szczególną opiekę, będzie traktowany jak łapówkarstwo. Ustawa nie wprowadza w tym zakresie ograniczeń. W praktyce dopuszczone są jednak wyjątki, w których udzielanie tego typu korzyści nie będzie pociągać za sobą konsekwencji karnych.
W doktrynie wypracowane zostały trzy główne kryteria, pozwalające rozróżnić zakazaną łapówkę od dozwolonych dowodów wdzięczności:
czas wręczenia -prezent zostaje wręczony dopiero po zakończeniu leczenia bądź roku szkolnego;
rodzaj prezentu – za prezent co do zasady nie uznaje się pieniędzy;
wartość przedmiotu – wartość prezentu nie powinna przekraczać 100 zł.
Czyli kiedy prezent może być uznany za łapówkę? Wtedy, kiedy indywidualnie oceniana społeczna szkodliwość czynu jest wyższa niż znikoma. Trzeba jednak pamiętać, że również nie każdy przypadek wręczenia prezentu osobie pełniącej funkcję publiczną będzie przestępstwem. Wszystko zależy od okoliczności danej sprawy i indywidualnej oceny sędziego.
Najlepsze prezenty to te od serca i bezinteresowne. Za takie z pewnością nie wsadzają do więzienia. Mogą być co najwyżej nietrafione. A my życzymy Wam takich prezentów, o jakich marzycie i które są oczywiście legalne 🙂