Ukryta dywidenda to kolejne zagadnienie w Polskim Ładzie, któremu warto przyjrzeć się bliżej. Ustawa została podpisana przez prezydenta. Większość zmian wejdzie w życie już w styczniu 2022 roku. W przypadku ukrytej dywidendy – regulacje zaczną obowiązywać rok później.
Zacznijmy od wyjaśnienia podstawowych pojęć. Czym jest dywidenda?. Mówiąc najprościej jest nią udział w zysku, o którego ewentualnej wypłacie na rzecz wspólników decyduje spółka. Wypłata dywidendy wiąże się z koniecznością zapłaty przez niego podatku w wysokości 19% CIT lub PIT. By uniknąć tego opodatkowania, przedsiębiorcy często dokonują transferu zysku w inny sposób np.: opłacając czynsz najmu za nieruchomość, którą wynajmują od wspólnika.
W ocenie ustawodawcy wprowadzenie regulacji dotyczącej „ukrytej dywidendy” ma przeciwdziałać generowaniu sztucznych kosztów uzyskania przychodów.
Zgodnie z ustawą do kosztów uzyskania przychodów nie będzie można zaliczyć następujących:
Drugi i trzeci wypadek nie znajdą zastosowania, gdy suma kosztów poniesionych przez podatnika w danym roku jest niższa niż zysk brutto spółki w tym samym roku.
Projektowane zmiany w zakresie ukrytej dywidendy niestety nie są dobrą informacją dla przedsiębiorców. Zgodnie z założeniami ustawodawcy, wraz z początkiem 2023 roku nie będzie możliwe m.in. zaliczenie do kosztów uzyskania przychodu czynszu z najmu spółce nieruchomości przez wspólnika, który posiadał ją przed utworzeniem spółki. W związku z nadchodzącymi zmianami, podatnicy z pewnością mogą się spodziewać jeszcze większej kontroli fiskusa nad transakcjami w podmiotach powiązanych.