Kolejna monumentalna nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego zbliża się wielkimi krokami, a w niej m.in. łakocie dla konsumentów. Przy czym te łakocie będą jak diamenty w Kongo – okupione potem i łzami, ale nie małoletnich, tylko przedsiębiorców. A jak przedsiębiorców, to wiadomo, że się należy. Bo to nie biedne dzieci z Afryki, tylko ociekający bogactwem niczym pączki w lukrze polscy biznesmeni. A tak na poważnie – dla nich sądowy spór z konsumentem może okazać się koszmarem.
W czym rzecz?
Nowelizacja KPC wprowadza nowy rodzaj postępowania cywilnego – tj. postępowanie z udziałem konsumentów.
Przepisy znajdą zastosowanie zarówno gdy konsument będzie pozywał, jak i gdy stanie się pozywanym.
W tym postępowaniu:
- Przedsiębiorca będzie obowiązany podać wszystkie twierdzenia i dowody w pozwie lub w odpowiedzi na pozew.
Z kolei konsument – aż do zamknięcia rozprawy. Zatem konsument może zawsze sobie o czymś przypomnieć, a przedsiębiorca musi przyjechać „dowodowo” od razu w czołgu, w obstawie śmigłowców bojowych i jeszcze żeby gdzieś Bayraktary w pobliżu się kręciły. Nawet jak klient przedsiębiorcy przyjdzie na batalię sądową z łukiem. Połamanym.
- Przepisy o postępowaniu z udziałem konsumentów będą miały zastosowanie także w przypadku, gdy przedsiębiorca zakończy działalność. W myśl zasady raz kapitalistyczny wyzyskiwacz = na zawsze kapitalistyczny wyzyskiwacz.
- Bonusik dla konsumenta jako powoda. Jak konsument będzie występował z roszczeniem, to przedsiębiorca będzie musiał się pofatygować do sądu konsumenta. Ten drugi będzie miał bowiem możliwość wyboru sądu właściwego dla miejsca swojego zamieszkania.
- Z kolei dla przedsiębiorcy jako powoda – jeśli przed pójściem do sądu nie wyciągnie on pomocnej dłoni do konsumenta poprzez próbę dobrowolnego rozwiązania sporu, albo będzie unikał rozmów z konsumentem będąc nawet w 100 procentach przekonany o swojej racji przez swój sztab prawników, to niezależnie od wyniku sprawy sąd może obciążyć go kosztami procesu w całości lub części, a w uzasadnionych przypadkach nawet podwyższyć je dwukrotnie.
Ustawa czeka już tylko na podpis Prezydenta.
Aby dowiedzieć się o zmianach ustawy o prawach konsumenta, zachęcamy do przeczytania ARTYKUŁU.